A właściwie to ostatnich tygodni. Zaniedbałam te wpisy na blogu, przepraszam ;)
Euro 2012 i cały szał na tą imprezę ogarnęło i mnie. Polakom dziękuję nie tylko za grę, ale także za bycie wspaniałymi gospodarzami tych mistrzostw ;)
Jeśli chodzi o zdjęcie - jest z 8 czerwca. Grupa kibiców z Irlandii odwiedziła McDonald w Ostrołęce. To był szok, bo co oni mogli tam robić? Przecież to zupełnie nie po drodze! Ale doszłam do wniosku, że przed meczami zwiedzali wszystkie McDonaldy w Polsce, haha ;)
Przed wakacyjny luz w szkole - nareszcie można bezkarnie rysować na lekcjach.
A na zdjęciu moja nowa sukienka w sowy prosto z wyprzedaży! Instagram <3
Tydzień temu odwiedziłam Mazury. Konkretnie Mikołajki. Lubię to miejsce, poczułam tam klimat wakacji...
Z kolei wczoraj odwiedziłam moją przyjaciółkę. Było wspaniale - rzeka, konie, upał, burze, błoto, siano. Efekty? Drzazgi i ugryzienia komarów. Powiem jedno: ja chcę jeszcze raaz!
A jak tam Wam minął pierwszy tydzień wakacji? Mi wspaniale. Mimo, że ciągle siedzę w domu, to staram się ten czas wykorzystać jak najlepiej. Dużo tworzę, przynajmniej na ile pozwala mi pogoda -> upały + modelina to nie jest dobry pomysł. Dlatego sięgnęłam po farby. Co z tego powstało, pokażę już niedługo!