Witajcie po wakacyjnej przerwie!
Lato minęło za szybko, mam wrażenie, że wcale nie wypoczęłam :(
Czas na podsumowanie, a konkretnie skupię się na kiermaszach.
W ciągu wakacji 2012 dwa razy brałam udział w kiermaszach, na początku lipca i na początku sierpnia, w tym samym miejscu - Kiermusach. Była to moja premiera na tego typu imprezach i jestem bardzo zadowolona! Spotkałam mnóstwo osób, które oglądały i kupowały moje wyroby. Poznałam także wiele inspirujących ludzi.
Od maja (przyszłego roku, hohoho - jakie plany! c; ) zamierzam co miesiąc pokazywać się na 'Targach z żubrem' w Kiermusach, mam nadzieję, że tym razem spotkam kogoś z Was, moich czytelników.
Zostało mi trochę biżuterii, postaram się niedługo zrobić wszystkiemu zdjęcia i wstawić na bloga. Może znajdzie się ktoś, kto przygarnie jakieś kolczyki?
Pozdrawiam
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Kategorie
best things of the week
białystok
biżuteria
cele
ciuchy
cookie monster
cupcakes
farby
filc
gadulec
goals
góry
inne
inspiracje
jesień
journal
kiermasz
kolczyki
kosmetyki
kuchnia
lakiery do paznokci
memo book
modelina
morze
muzyka
new year
okładki
okulary
ozdoby choinkowe
paczka
papier
paris
pisanki
pocztówki
podlasie
podsumowanie
pokrowiec
postcrossing
projekty
przepisy
recenzja
rysunki
scrapbooking
słowacja
słuchawki
święta
targi
truskawki
Turcja
wakacje 2011
wakacje 2012
wąsy
wielkanoc
wiosna
Wreck this journal
współpraca
wycieczki
wyzwania
zdjęcia
zeszyty
życzenia
fajne rzeczy widzę :DD
OdpowiedzUsuńO jak tego dużo :O
OdpowiedzUsuńale dużo śliczności :)
OdpowiedzUsuńcudne kolczyki! Zawsze podziwiam osoby, które są w stanie wyprodukować tyle drobiazgów, aby wystawić się z nimi na kiermaszu :)
OdpowiedzUsuńjakie śliczne *,*
OdpowiedzUsuńzajrzyj do mnie :D